jak patrzę na ten gabinet geniusza z Sopotu od 7 lat, to czuję sie jak w obecnym kabarecie

Patrzysz i nie widzisz, że przez tak długi czas sobie radzą i to tak dobrze jest czymś nadzwyczajnym? Pamiętasz poprzedników? Pamiętasz te jatki, chamy fruwające w powietrzu, nękanie lekarzy, prowokacje polityczne i desperacką śmierć Blidy? Korowód stanowisk? Dwa lata dał im naród porządzić i jeden taki zdążył być dwa razy wicepremierem, dwóch było marszałków sejmu, dwóch ministrów spraw wewnętrznych, a ministrów finansów całe pięć sztuk. Zajęcie TVP pod osłoną nocy, obniżenie składki rentowej mimo, że w ZUSie był deficyt no i to co powinno wisieć na każdym słupie-najwyższa cena za gaz chytrze przez pisiaków wynegocjowana. Do tego stopnia chytrze, że to co pisowskim geniuszom moskale podsunęli i kazali podpisać, ci grzecznie podpisali. I jeszcze koniecznie trzeba dodać przez te dwa lata premierów też było całych dwóch. Trzeba mieć jakiś problem ze sobą aby mając to wszystko w pamięci nie oddychać pełną piersią przy tej dzisiejszej ekipie. Jak sobie to wszystko, tę paranoję człowiek przypomina to pot zalewa całe ciało.

Rzeczywiście huragan. Huragan myśli nieuczesanych.