przyszły emeryt
/ 86.63.70.* / 2015-04-15 10:06
Pani po prostu nie miała zdać tego konkursu. Pomieszała szyki komisji samym zgłoszeniem się do owego konkursu. Bo miało być inaczej, a jak - to zapewne wszyscy, którzy obserwują scenę polityczmą wiedzą. Oburza mnie bardzo zachowanie "szacownej" komisji: to brak profesjonalizmu i kompetencji. Komisja jest od tego aby zbadać kandydata od strony merytorycznej, w żadnym wypadku nie powinno być miejsca na nietaktowne uwagi czy krytykowanie kandydata. Pani Kalata wcześniej wypowiadała się w mediach na temat swojej wizji w przypadku sprawowania funkcji prezesa i ma to tego pełne prawo. Tylko nie przewidziała, że bardzo sobie zaszkodzi w obłudnym środowisku nadętych i wzajemnie popierających się kolegów, niekoniecznie kompetentnych. Brawo za odwagę,wiem przynajmniej jaka to postać - wyrazista, konkretna, z określoną wizją. Pani Kalata jako młoda, ambitna i nie skażona osoba zastosowała inne standardy niż te, które w naszym Bandustanie obowiązują.