Nie zdała, bo nie mogła zdać. Komisja zrobiła wszystko by ją "udu...ić".
W ZUS zawsze były robione "wałki" i tak miało zostać! Poza tym było tylu kandydatów z partyjnego nadania na ciepłą posadkę, która miała zapewnić kolejne posadki na niższych szczeblach, że stołek nie mógł wpaść w łapy osoby nie namaszczonej przez partię!

trzeba pilnować układu PO - żadnych normalnych w naszych szeregach

Wsadźcie tam wielkiego eksperta z PSL-u. Przecież wiemy że jeżeli chodzi o obsadzanie lukratywnych stanowisk to PSL ma samych ekspertów-pociotków. To jest bandytyzm w biały dzień. Dziewczyna spoza układów nie ma szans.

Powiedziałaś że zrobisz porządek w ZUS więc dlatego nie zdałaś egzaminu :) Było kłamać ;)

Bo się boją, że dotrze do wszystkich machlojek poprzednich prezesów pochodzących z "Układów"

za dużo może by się dowiedziała, o przekrętach i nie wygrała, widać boją się dziewczyny za bystra jeszcze nie zepsuta kaską,ktoś to dobrze pilnuje.Dziewczyno walcz w Tobie nasza nadzieja .
A co może jakiegoś starego pryka ,dajcie młodym umysłom i odwagą kierować naszym Państwem bo teraz to co się dzieje to nie chcę brzydko nazwać....

...należało od razu zaznaczyć czego spodziewa się ZUS od kandydata (także politycznie) w kwestii zarzadzania tą instytucją. Chyba raczej chodzi o przejęcie ZUS-u takim jakim jest i niczego w nim nie zmieniać tylko dalej prowadzić dotychczasową politykę zarządzania. Ten w rezultacie ośmieszony przez organizatorów konkurs wykazał, że masowo szkolimy ludzi a gdy chce się w tym przypadku, chyba dla picu, dać odpowiedzialne stanowisko komuś spoza znajomych, to nie ma odpowiednio kompetentnego kandydata. Można by w nieskończoność wymieniać niekompetentnych ludzi na ważnych oraz doskonale płatnych stanowiskach...ale znajomych znajomych...więc problemu z ich negatywną oceną, krytyką nie ma z wiadomych,towarzyskich względów. Tak właśnie wygląda znalezienie pracy (jak w przypadku tego konkursu do ZUS) gdy nie ma się znajomości i próbuje samemu bez tzw. znajomości "zawalczyć" w Polsce o zawodowy sukces lub jakikolwiek sukces. Pani Kalata wcale nie była takim złym kandydatem...jej podstawową wadą według komisji (a może właśnie zaletą) była bezkompromisowość i chyba niechęć do politycznych układów.