Grzegorz B.
/ 5.226.107.* / 2015-11-03 18:54
Kwestią bezsporną jest, że banki nie posiadały wystarczającej ilości franka i finansowały akcję kredytową w CHF z depozytów złotówkowych.Tak więc kredyty frankowe powinna prześwietlić prokuratura! Czy banki posiadały franki? które pożyczyły klientom? Ale zaczynijmy od początku ...banki zlamały prawo kiedy udzielały kredyty indeksowane we franku to po pierwsze, po drugie banki nie miały tych franków więc udzielały kredyty w zł indeksowane we franku. po trzecie to co udzielały banki to nie kredyt tylko produkt toksyczny typu kasyno w Las Vegas( możesz wygrać ale napewno przegrasz) tak dla przypomnienia definicja kredytu:
Istotą kredytu jest to, iż „kredytobiorca ma zwrócić tylko tyle, ile mu pożyczono oraz zapłacić za to odsetki i ewentualną prowizję. Odsetki mogą być elementem zmiennym w czasie, dług nie”.
Tak więc: tzw. kredyty frankowe nie były więc żadnym „kredytem”, lecz rodzajem zakładu bukmacherskiego albo – mówiąc obecną nowomową – „toksycznym instrumentem inwestycyjnym”, który – wprowadzając w błąd klientów – sprzedawano jako kredyt. Trzeba poprzez ustawy przywrócić przestrzeganie prawa przez banki bez względu na koszty.trzeba zło nazwać złem ukarać winnych, naprawić krzywdy wyrządzone kredytobiorcom zarówno we frankach jak i tym w złotych, bo co? jak udzielano kredyty w złotych to nie manipulowano wskaźnikami Wibor,czy % po to by wykazać że kredyty we frankach są korzystniejsze i przyciągnąć ponad 700tyś chętnych.
W dniu 02.11.2015r Prezes NBP w wywiadzie dla prasy przyznał że: Banki w POlsce manipulowały kursami walut .......to oświadczenie mówi wszystko o czym pisałem wyżej, kto w końcu zdobędzie się na odwagę i zarządzi śledztwo w tej bulwersującej sprawie.