Jako prawnik mówię, że to bardzo dobry pomysł. Świadomość prawna ludzi jest po prostu przerażająca czasami. To miło, że rząd potrafi mieć dobre pomysły.

Szykuje się Ameryka. Szkoły i nauczyciele szykujcie się na pozwy sądowe ze strony uczniów, za najmniejszą błahostkę. W trudnych szkołach w stanach to dość często spotykane, analogicznie pasuje do gimnazjum. Jeszcze bez znajomości praw. Te małe "bandziorki" nie przestraszą się słysząc o konsekwencjach, za to ucieszą się ucząc się na pamięć wszelkich możliwych dróg prowadzących do złagodzenia kary i odstąpienia od wymierzenia kary