Poprzedni zarząd nie chciał finansować nierentownego górnictwa z ich masą przywilejów, więc go PO wywaliło i wsadziło taki, który to zrobi. Skandal!! Precz z PO!!!!

Ceny prąu w góre. Hurrraaa!

wszystko pięknie ale to jest tylko 1% z tego co nam pozostało a reszte przemysłu sprzedane w obce ręce,za pużno pani Kopacz.

Stary zarząd nie chciał chyba dopłacać do kopalń,więc wybrano "swój" który się zgodził-narazie.Jak zobaczą jakie straty będzie przynosić im górnictwo szybko splajtują albo zrezygnują a problemy i strajki spadną na PiS.

Tu nie chodzi w miliony dla Zarządu , tylko że cała Polska ma ratować najbardziej nieefektywny i wypatrzony moralnie dział gospodarki jakim jest GÓRNICTWO, które za dwa , trzy lata znów będzie na skraju bankructwa.

To jest szczyt hipokryzji ze strony pani Kopacz. Obiecała górnikom, że rząd do końca września utworzy nową kompanię węglową, która przejmie sporne kopalnie. Nie dotrzymała słowa. Kompania nie powstała. Dlatego wybrała wariant z Tauronem. Odwołani prezesi godzili się na taki wariant pod określonymi warunkami, między innymi chodziło o restrukturyzację zatrudnienia w tych "trudnych" dla rządu kopalniach. Ale ten wariant, chociaż z punktu widzenia sensowności ekonomicznej byłby korzystny dla działania spółki, naruszałby zasady określone ze związkowcami. Pani premier, pod pistoletem wyborczym poszła na układ, który niczego dobrego nie wprowadza zarówno dla skarbu państwa jak i górników, a również dla pozostałych obywateli. Odwołani prezesi nie poszli na taki dil, Woleli odejść. To co zrobiła pani premier, to czystej wody kiełbasa wyborcza, którą niczego nie rozwiązano. Pani Kopacz - jak to powiedział jeden z prezydentów ? "Ekonomia głupku, ekonomia..."