szaren
/ 213.108.114.* / 2010-08-16 15:02
Moim zdaniem, takie stawianie Turcji do konta jest głupie. To baardzo delikatne określenie.
Jest wręcz bardzo szkodliwe dla USA i NATO.
Najwidoczniej Barak to barak a nie jakaś solidniejsza budowla, skoro tak płytko pojmuje interes strategiczny USA.
Z drugiej strony potężne lobby pro Izraelskie, chyba zagubiło się w swojej pysze oraz straciło instynkt samozachowawczy, skoro ( dla bieżących spraw ryzykuje) nie dostrzega niekorzystnych implikacji dla nich samych.
To o czym większość tylko szepcze, bojąc się konsekwencji głośnego wymawiania, może teraz ośmielić co odważniejszych do otwartego zapytania, o suwerenność USA.
A takie pytanie oficjalne, w przestrzeni świadomości amerykanów, i praktyce politycznej może w samym USA oznaczać wręcz rewolucje. Oraz początek końca wielkiej władzy lobby pro Izraelskiego.