Już straszą reżimowe media, a nikt z dziennikarzy nie pofatygował się jakie obroty/rok ma 1000 największych firm w Polsce z obcym kapitałem (banki, ubezpieczenia, spożywka, przemysł energetyczny, przemysł samochodowy, sieci handlowe, farmaceutyka, hurtownie itp.) i ile odprowadzają podatków w Polsce i jaką strukturę kosztów mają. K...wa co za demagogia i cenzura.
Plan naprawy Polski:
1. Naprawa finansów, w erze totalnej nadprodukcji (za kredyty - obietnica spłaty) stworzyć mechanizmy rynkowe aby opłacało się ludziom wycofać pieniądze z banków na rzecz:
polskich spółdzielń kasowych (oczywiście na nowych - zdrowych zasadach, patrz Skandynawia. Nowa ustawa o spółdzielczości)
2. Naprawa prawa podatkowego.
Vat już nie jest Vatem z idei tylko zbliża się powoli do podatku obrotowego, co raz trudniej z odliczeniem podatku naliczonego (zakupy) od podatku należnego (sprzedaż). Uprościć system: dla handlu stawka 3% dla produkcji 7% dla usług 12% podatku obrotowego. Podatek dochodowy liniowy 15% jak dla os. fiz. jak i os. prawnych. Ulgi podatkowe dla podatników uczciwych i inwestujących know-how.
3. ZUS - zlikwidować dać bankom niech same zarządzają a nie tyko pożyczają pieniądze i spijają śmietanę w miliardach zł.
4. Zmniejszyć procenty w FUS a podnieść (urealnić) minimalne wynagrodzenie do 2500 zł brutto. Ulgi dla nowo zatrudnionych pracowników - 3 lata. Umowy zlecenia tylko dla uczniów, studentów. Umowy o dzieło dla wolnych zawodów i artystów.
5. Energetyka - uprzemysłowienie technologii zgazowania węgla w miejscu zalegania złóż oraz technologii głębokiej geotermii na gł. ok 6000-10000 m.
6. Grafen, nowe panele słoneczne, nowe technologie na podstawie silnika Stirlinga, nowe procesory wiatrowe wykorzystujące zjawisko Magnusa, itp.
Czyli nasz kraj ma być przyjazny dla inwestorów na twardych i prostych zasadach. Niskie podatki, tania energia, dobry i wykfalifikowany polski pracownik pracujący za godne pieniądze.