stawo
/ 83.9.98.* / 2015-05-26 21:21
Pamiętam kiedy Komorowski wygrał wybory 5 lat temu
media "żyły" wszystkim tylko nie platformianym
prezydentem. Facet znikał sobie w pałacu na
całe tygodnie i tylko czasami zaprzyjaźnione media
rzekły o nim (oczywiście) coś POzytywnego.
To co obecnie wyprawia się wokół Andrzeja Dudy
zakrawa na jakąś tragifarsę. 24 godz. na dobę
trwa groteska pt. Co robi Duda i dlaczego nie
spełnił jeszcze obietnic? Byłoby to może nawet
zabawne, gdyby nie fakt, że te media powolutku
zaczynają uprawiać to, co robiły w stosunku do
Lecha Kaczyńskego. Na razie nieśmiało badają grunt,
sondują położenie wroga i powolutku podszczypują,
niby przymilają się, niby bałamucą, ale nie
miejcie złudzeń - wkrótce zaatakują i przemysł
nienawiści ruszy pełną parą. Co do tej obsesji
na temat obietnic Dudy - nie wiem, czy je spełni,
kiedy spełni i czy wobec weta wszystkich w ogóle da radę,
gdyż już dziś usłyszałem w TV opinię jednego z PO o "szykowanej strategii wobec wroga". Jestem jednak pewien, że będzie chciał, będzie się starał
i będzie uczciwy wobec Polaków. Mam też dobrą pamięć i pamiętam
expose Tuska z 2007 r, w którym zawarł 167 obietnic a spełnił 2!!!
- Orliki i likwidacja zasadniczej służby wojskowej.
Przez 7 lat żadne media nawet nie śmiały sprawdzić stan
tych obietnic a nawet uciekały się do kłamstw, że jest
świetnie i żyjemy w dobrobycie.