artilekt
/ 83.238.151.* / 2015-05-28 10:37
Kochani, mam wrażenie, że większość wpisujących tutaj swoje komentarze nie rozumie związku bezrobocia wśród młodych z wcześniejszą emeryturą. To jest szerszy problem i wynika bardzo niskiej wiedzy z zakresu ekonomii wśród obywateli. Nie wiem... może w szkoły powinny aktywniej włączyć się w edukację z tego zakresu, bo na razie ludzie czerpią potrzebną wiedzę czytając populistyczne artykuły w internecie i komentarze takie jak tu. Później rodzą się mity, że wcześniejsze emerytury do więcej pracy dla młodych - no bo przecież na zdrowy chłopski rozum zwalnia się miejsce pracy po osobie która przechodzi na emeryturę, prawda? Spieszę z pomocą i odpowiadam - skrócenie wieku emerytalnego ZAWSZE prowadzi do ograniczenia rynku pracy dla młodych. Mechanizm jest taki: skrócenie wieku emerytalnego oznacza wydłużenie średniej długości życia na emeryturze. Emerytury z kolei pokrywane są z bieżących przychodów ZUS, czyli ze składek pobieranych od osób pracujących. Ze względu na to, że zwiększa się pula obywateli którym należy wypłacić emeryturę, ZUS musi zwiększyć przychody, a odbywa się to poprzez zwiększenie składek emerytalnych. To z kolei podnosi koszty pracy - zarówno pracodawca jak i pracownik muszą dodatkową część pieniędzy przeznaczyć na składkę. Większe koszty pracy oznaczają dla pracodawcy konieczność optymalizacji wykorzystywanych zasobów i jest czynnikiem który ogranicza zatrudnienie. Jeśli przykładowo pracodawca ma 5 pracowników, każdemu płaci po 3000 zł a koszty pracy wzrastają o 500zł na osobę, to musi wydać 2500zł na składki zamiast zatrudnić dodatkową osobę pomocną w dalszym rozwoju firmy. Eksperymenty ze obniżaniem wieku emerytalnego celem zwiększenia ilości pracy dla młodych były przed laty testowane przez polityków w kilku krajach i ZAWSZE prowadziło to do zwiększenia bezrobocia. Jeśli chcemy obniżać bezrobocie, musimy dłużej pracować.