AB___
/ 85.222.92.* / 2010-07-06 23:34
Świetny "dowód", gratuluje. Wystarczy chwilę pomyśleć, żeby dojść do wniosku, że "4x tak" to referendum, które nie jest niczym wiążącym, poza unaocznieniem pewnych poglądów. Nie zmienią sobie Konstytucji z dnia na dzień, przecież.
Poza tym, aż żal czytać niektóre dyrdymały tutaj. Pomijając konstruktywne uwagi i merytoryczny poziom dyskusji, to nie znajduje odpowiedzi na jedno, kluczowe pytanie: skoro PiS/PO jest takie fajne, CO ZROBIŁO DLA CIEBIE, poczciwy obywatelu, za swojej kadencji?
A może tak, dodatkowo, dodalibyście od siebie KIM Wy w ogóle jesteście? Bez peselu i p******. Powiedz kim jesteś i co robisz, a potem żądaj od rządzących milionów. Gwarantuję, że co drugi zostanie zjedzony przez co trzeciego. W końcu każdy chce zarabiać najwięcej, mieć luksusową służbę zdrowia, magistra przed nazwiskiem na firmowym papierze, a ten co ma więcej, jest chamem i niedojdą, bo... BO MA WIĘCEj. No paranoja.
To może ja odpowiem za siebie.
Lat 20-kilka. Od 16-tego roku życia w jakiś sposób aktywny "zawodowo". Student zaoczny. Wyrwany z 50-tysięcznej mieściny, w której główną rozrywką jest pijaństwo. Przeprowadzony do Warszawy celem zarobkowym i rozwojowym. Pracownik agencji reklamowej, który wcześniej nie miał o tym bladego pojęcia. Po dwóch latach zarabia 70 tys. rocznie. Korzysta z prywatnej opieki medycznej. Rząd zrobił dla niego: e-deklaracje, JAKIEŚ jedno okienko dla DG, uinternetowienie urzędów i pewnych procesów państwowych, stabilny rynek w czasie światowego kryzysu, Orliki dla dzieciaków, komercjalizację zidiociałych ordynatorów polskich szpitali.
Tyle. W obietnice wyborcze nie wierzę. Nikomu. Nawet tym, których popieram. Gdybym kandydował, powiedziałbym Wam, że niczego nie zagwarantuję i mnie do tego nie zmusicie. Przegrałbym....