niezupelnie
/ 46.5.22.* / 2016-02-23 18:15
W Niemczech w podatek (to co placisz miesiecznie) nie jest wpleciona kwota wolna na dzieci, tzn. to czy masz dzieci, czy tez nie, ma tylko znikomy wplyw na to, co Ci Fiskus miesiecznie (!) zabiera na Kirchensteuer i dodatek Solidarnosciowy; na reszte nie ma wplywu. Nawisem: czy polski pracownik tez placi na byle DDR?? /usmiech :) /.
Dopiero w rozliczeniu rocznym nastepuje zastosowanie kwoty wolnej od podatku na dzieci.
Troche, zeby ten cyrk uproscic oraz by niepracujacy rodzice nie byli gorzej potraktowani od pracujacych ustanowiono Kindergeld. W przypadku wiekszosci placacych podatek jest tak, ze otrzymany juz Kindergeld jest wyzszy niz ewentualna roznica wynikajaca z kwoty wolnej i FA sam to liczy i daje podatnikowi lepszy wariant. Ale! Jak ustalic minimum egzystencjalne dla dziecka zyjacego w innym kraju? Nie mam pojecia, jak to uregulowano, wlasciwe i logiczne jest, ze powinno sie brac pod uwage liczby obowiazujace w Polsce. Czy tak juz jest mozesz na razie Ty odpowiedziec, jesli obejrzysz sobie rozliczenie podatkowe za ubiegly rok.
Co Ci chce uzmyslowic: Kindergeld jest takim "zwierciadelkiem" kwoty wolnej na dziecko w ujeciu rocznym i ma zwiazek z minimum egzystencjalnym, a dla tego ostatniego ma znaczenie, GDZIE dziecko mieszka. Niemieckie minimum i minimum polskie...teatry to sa dwa :)