Podaję wszystkim gotowe rozwiązania
1. Na wiek emerytalny - po 10 latach pracy KAŻDY może odejść na wyliczoną emeryturę z własnych składek, jak mu za mało pracuje max. do 75 roku ale co rok ma prawo zdecydować się przejść na emeryturę.

2. No uczęszczanie dziecka do I klasy szkoły od lat 5 min do 7 max - rodzic decydyuje.

3. Sądy - rozprawa powinna dotyczyć CZYNU a nie osoby - oceniany byłby czyn sąd nie znałby tożsamości sądzonego (osąd anonimowy) - po ogłoszeniu wyroku sądu dopiero wtedy sąd poznawałby kogo osądził - nie byłoby np. możliwości "pomroczności jasnej" tylko dlatego, że ktoś
jest z rodziny znanej osoby

Przytoczę wpis jednego z forumowiczów - może będzie dla was jasny -
"Mam wrażenie, że większość wpisujących tutaj swoje komentarze nie rozumie związku bezrobocia wśród młodych z wcześniejszą emeryturą. To jest szerszy problem i wynika bardzo niskiej wiedzy z zakresu ekonomii wśród obywateli. Nie wiem... może w szkoły powinny aktywniej włączyć się w edukację z tego zakresu, bo na razie ludzie czerpią potrzebną wiedzę czytając populistyczne artykuły w internecie i komentarze takie jak tu. Później rodzą się mity, że wcześniejsze emerytury do więcej pracy dla młodych - no bo przecież na zdrowy chłopski rozum zwalnia się miejsce pracy po osobie która przechodzi na emeryturę, prawda? Spieszę z pomocą i odpowiadam - skrócenie wieku emerytalnego ZAWSZE prowadzi do ograniczenia rynku pracy dla młodych. Mechanizm jest taki: skrócenie wieku emerytalnego oznacza wydłużenie średniej długości życia na emeryturze. Emerytury z kolei pokrywane są z bieżących przychodów ZUS, czyli ze składek pobieranych od osób pracujących. Ze względu na to, że zwiększa się pula obywateli którym należy wypłacić emeryturę, ZUS musi zwiększyć przychody, a odbywa się to poprzez zwiększenie składek emerytalnych. To z kolei podnosi koszty pracy - zarówno pracodawca jak i pracownik muszą dodatkową część pieniędzy przeznaczyć na składkę. Większe koszty pracy oznaczają dla pracodawcy konieczność optymalizacji wykorzystywanych zasobów i jest czynnikiem który ogranicza zatrudnienie. Jeśli przykładowo pracodawca ma 5 pracowników, każdemu płaci po 3000 zł a koszty pracy wzrastają o 500zł na osobę, to musi wydać 2500zł na składki zamiast zatrudnić dodatkową osobę pomocną w dalszym rozwoju firmy. Eksperymenty ze obniżaniem wieku emerytalnego celem zwiększenia ilości pracy dla młodych były przed laty testowane przez polityków w kilku krajach i ZAWSZE prowadziło to do zwiększenia bezrobocia. Jeśli chcemy obniżać bezrobocie, musimy dłużej pracować"

"Osoby dziś zarabiające ok. 1500-1700 zł netto w zasadzie nie odczują w swych portfelach efektów dłuższej pracy, gdyż ich świadczenie tak czy inaczej będzie niskie - stwierdza." No to jak to w końcu jest, przecież PO wprowadzając reformę grzmiało, że to dla dobra przyszłych emerytów... Może jednak bardziej liczył się interes ZUS i korporacji ubezpieczeniowych?
Druga sprawa- moja mama jako nauczycielka poszła na wcześniejsza emeryturę i zajmowała się dziećmi moimi i moich sióstr, jej było z tym dobrze a ja nie wyobrażam sobie oddania kilkumiesięcznego brzdąca do żłobka...

Jak obniżą wiek emerytalny to Kaczyński (66 lat) będzie mógł spokojnie odejść na emeryturę, a w kraju nastanie spokój.

straszenie pisem ciąg dalszy

A co zrobiło Po ,że ludzie po 70 lat siedzą w Urzędach na stanowiskach kierowniczych biorą emerytury. Jeśli by byli przepracowani napewno by już dawno odpoczywali ale jeśli bierze się pieniądze za fryko to dobrze się siedzi . Wszyscy emeryci do domu praca dla ludzi młodych . Jestem też emerytką i nie interesuje mnie praca bo pracowałam uczciwie nie spychałam swojej pracy dla młodych , których wykorzystują. Ludzie pracujący ciężko nie szukają posadek wiedzą jak maja wykorzystać ten czas. Jest tyle organizacji społecznych, że można sobie wszystko uporządkować. Żyć jak człowiek , zwiedzać, bawić się.

odnaleźć prawdę w derWP jest tak samo łatwo jak trafić w kasynie 40 razy pod rząd....