Jak zaczynałam pracę 26 lat temu,to była szansa na wcześniejszą emeryturę nawet w wieku 55 lat. Wtedy myślałam, że mam prawa nabyte w tamtych czasach zaczynałam pracować zawodowo. Dlaczego część społeczeństwa ma dalej przywileje , a większość już nie?! Widzę , że nie można już ufać w żadne obietnice i do emerytury nawet wydłużonej do 80 lat nie dożyję będąc bez pracy jeszcze 40lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dokąd wiek emerytalny i wysokość emerytury nie będą zależeć od odłożonych składek, nikt nie będzie chciał wpłacać. Należy przywrócić wiarygodność dla systemu emerytalnego.

Pani Premier - nie wiek powinien determinować nabycie uprawnień emerytalnych (oczywiście należy określić jego górną granicę). Myślę, że ci co odkładali na emeryturę mają do niej prawo - więc należy określić ile lat powinni odkładać, aby nabyć prawo do emerytury, wszystkim którzy wychowają dziecko proponuję bonus do lat składkowych (np. 2 lata za dziecko - to one w przyszłości będą opłacać składki) -takie podejście, będzie motywować do odkładania i dzietności. Oczywiście będziemy mieli grupę, która nie zdąży odłożyć i tutaj proponuję wiek 75 lat i proporcjonalnie od lat skłądkowych wyliczenie emerytury, jeżeli wyliczona emerytura jest niższa od najniższej krajowe, wówczas emerytura socjalna.
Pani Premier, temat jest poważny - zaufanie do instytucja państwa zostało podeptane, nowa ustawa to przede wszystkim umowa ze społeczeństwem, powinna być stała - więc może w referendum zapytać suwerena, podając pod decyzje kilka scenariuszy rozwiązań ze skutkami dla przyszłych emerytów.

A co z możliwością przejścia na emeryturę po 40 latach pracy ?. Czy to rozwiązanie nie byłoby dobre i sprawiedliwe ?

I ta data będzie końcem systemu emerytalnego w tym kraju dla obecnych i przyszłych emerytów.Chyba oto im chodzi jak nie rozumieją zasady-że aby wydawać trzeba mieć skąd brać.Następnym krokiem będzie -bankructwo przez duże "B" .

Czy ten rząd chce zniszczyć to państwo?

dlaczego kobiety mają wcześniej iść na emeryturę? nie widzę uzasadnienia. Średni dłużej w Polsce o o 8 lat kobiety 81,5 lat, 73,5 lat, żyją dłużej niemal dekadę, krócej pracują. Gdzie logika? Dłużej pracując będą miały wyższe świadczenia, zamknie się gębę wściekłym feministkom. Rozumiem przywileje ,urlopy macjerzyńskie ,wychowawcze dla kobiet jeżeli chodzi o wychowanie małych dzieci .
Równy wiek emerytalny 65 lat dla kobiet i dla mężczyzn , równouprawnienie.

Wszystko wszystkim ,rząd PiS-u robi za wszelką cenę "zawieruchę" w NARODZIE !!! .Te wszystkie ich obietnice wyborcze bez pokrycia będą obciążeniem przyszłych "nowych" rządów ! .Na przyszłość nie wytrzyma żaden budżet krajowy .Zniesienie "obłędnych" reform doprowadzi do tragedii w narodzie ,ludzie będą żądać tego co "dostali" od "PiS" .Żadna wróżka nie jest do tego potrzebna ! .Polscy obywatele będą rozliczać poprzedników ale to będzie za późno !!! .Przekonacie się (ja to drukuję "Historia")