Panie Mordasewicz. Koalicja, PO - PSL podniosła wiek emerytalny. W Polsce wrzucono wszystkich do jednego wora, tych z krótkim stażem pracy, bezrobotnych, a także tych co pracują bez przerwy od 17 roku życia. Mam 47 lat i 4 m-ce pracy fizycznej, same składkowe, a do pełnej emerytury muszę pracować FIZYCZNIE jeszcze 2 lata i 5 m-cy. (pracuję bez przerwy od 01.08.1968 r). Niech mi pan w sposób logiczny wytłumaczy czy to jest normalne. Idąc tokiem pańskiego rozumowania to najlepiej tyrać do 80 lat. Wtedy to emerytura będzie wysoka, bo i składek się uzbiera a i wskaźnik dalszego trwania życia będzie niewielki. A że pozostanie nam już tylko poprosić Najwyższego by pozwolił nam choć popatrzeć na decyzję z ZUS-u to już inna sprawa.

bym zapomniałdopisac ze ciekawe jaki lekarz podpisze mi badania i dopusci do pracy otym to nasi wspaniali politycy calkiem zapomnieli albo moze ciemnota niewie ze robi sie pracownikom badania okresowe

Skoro mężczyźni żyją krócej to proponuję na odwrót. 65 dla kobiet i 60 dla mężczyzn i nikt nie będzie pokrzywdzony.

Ten Mordasewicz to myśli że Polacy to debile i uwierzą co mówi.

ktoś kto siedzi w urzędach za biurkiem to może sobie pracować i do 100 lat jak go będą chcieli tylko takie panie które tyrają po 8-12 godzin przy taśmach produkcyjnych wykonując prace fizyczne i przy niskich zarobkach to nie mówcie ,że one będą pokrzywdzone, teraz wiek umieralności jest prawie wiekiem emerytalnym i wiele osób tej emerytury nawet nie doczeka.....a ktoś kto zarabia 1500 zł na miesiąc to kokosów nie ma się co spodziewać bo składki są małe......

Powrót do poprzedniego wieku skrzywdzi kobiety Panie Mordasewicz nikt kobietom nie każe iść na emeryturę w wieku 60 lat przecież mogą dalej udzielać się zawodowo !Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia !Powiedz pan to szwaczkom ekspedientkom etc.etc.

A gdzie uwzględnienie stażu pracy. PANIE PREZYDENCIE. czyżby nie było takich ustaleń ze związkami zawodowymi.