freg
/ 5.60.26.* / 2015-12-02 08:29
Krzywdzi się kobiety a jednocześnie mężczyzn zmusza do dużo dłuższej pracy pomimo tego że żyją krócej i w gorszym stanie zdrowia, stąd krótsze życie. Nie wszyscy specjaliści przestaną decydować za ludzi co dla nich dobre, bo kłamią, ubierają w ładne słówka rzekomo dla dobra, tylko nie ludzi. Prawda jest taką, że między 65 a 67 umiera dużo ludzi, szczególnie mężczyzn, jeśli umrą, znaczną część emerytury zachowa ZUS, a jeśli dostanie żona, to rezygnuje z własnego świadczenia. Co ciekawe w tym interesie jest jeszcze zysk jeśli ludzie się rozwiodą, wtedy nie ma beneficjenta, najczęściej, stąd też faktyczną blokada na legalizację związków partnerskich.
Zasada powinna być jedną, starczy skladek na podwójna emeryturę minimalną, to idź człowieku .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/