kiwi1
/ 82.169.241.* / 2015-12-01 14:07
Szokujacy skok zadluzenia na koniec rzadów PO-PSL! We wrzesniu dlug Skarbu Panstwa rósl z predkoscia 616,3 mln zl DZIENNIE! ..Rzad Ewy Kopacz w przedostatnim miesiacu swojego funkcjonowania dokonal rzeczy wrecz niebywalej. Okazalo sie, ze we wrzesniu powiekszyl on zadluzenie Skarbu Panstwa az o 18,5 mld zl! To oznacza, ze zobowiazania naszego kraju codziennie wzrastaly o kolosalna kwote 616,3 mln zl! Mówiac obrazowo - tylko w ciagu jednego dnia zadluzenie powiekszylo sie grubo ponad kwote stanowiaca sume wszystkich finalów WOSP z okresu ostatnich 24 lat!!!
Ministerstwo Finansów wlasnie opublikowalo kolejna negatywna informacje na temat dlugu naszego kraju. Okazalo sie, ze we wrzesniu br. odchodzaca ekipa rzadowa pod przewodnictwem Ewy Kopacz powiekszyla zadluzenie Polski o kolosalna kwote 18 mld 489 mln zl. Jak latwo mozna wyliczyc - sredni dzienny przyrost dlugu w tym okresie wynosil az 616,3 mln zl. Aby bylo ciekawiej wspomniane dlugi prawdopodobnie mogly byc juz zaciagane na poczet przyszlorocznego limitu zadluzenia (powyzsze mozemy wnioskowac z komunikatów publikowanych przez przedstawicieli resortu finansów w ubieglym miesiacu).
Aby lepiej zobrazowac wrzesniowa skale wzrostu zadluzenia tradycyjnie juz porównam ja do osiagniec Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. W ciagu 24 finalów WOSP, przy pomocy dziesiatek tysiecy wolontariuszy i wielkiej machiny promocyjnej zebrano lacznie 581,7 mln zl. To oznacza, ze 24 lat dzialalnosci Jerzego Owsiaka nie udalo sie nawet zebrac kwoty o jaka ekipa Ewy Kopacz zwiekszyla zadluzenie naszego kraju w ciagu tylko jednego wrzesniowego dnia!
Liczac od poczatku tego roku, az do konca wrzesnia - zadluzenie Skarbu Panstwa wzroslo lacznie o 57 mld 724 mln zl. W styczniu wzroslo o 10 mld 869 mln zl, w lutym az o 12 mld 6 mln zl, w marcu o kolejne 3 mld 620 mln zl. W kwietniu dlug spadl o 4 mld 390 mln zl, by w maju znowu wzrosnac o 8 mld 197 mln zl. W czerwcu zadluzenie uroslo o 7 mld 569 mln zl, by w lipcu spac o 6 mld 361 mln zl. Sierpien zakonczyl sie wzrostem o kolejne 7 mld 723 mln zl, który byl kontynuowany takze i we wrzesniu, kiedy dlug urósl o wspominane powyzej, rekordowe 18 mld 489 mln zl.
Eksperci nie maja watpliwosci: szybko rosnacy dlug w czasie stosunkowo dobrej koniunktury gospodarczej to bomba z opóznionym zaplonem. Gdy przyjdzie spowolnienie gospodarcze - a zgodnie z cyklem przyjdzie na pewno juz za rok, najdalej za dwa - rzad bedzie musial ponownie ciac wydatki i podnosic obywatelom podatki, by znalezc pieniadze na splate dlugów zaciagnietych w czasie prosperity. Nie bedzie to juz jednak rzad Platformy ……….nie prawda????
Polecam: Janusz Szewczak o realizacjach obietnic Prawa i Sprawiedliwości i budżecie na 2016 rok