ami332
/ 94.78.163.* / 2015-12-01 09:31
Czytając te wywody Mordasewicza widzę rzeczy wzajemnie zaprzeczające sobie. Jeżeli coś taki ekspert chce dać do publicznej wiadomości, niech pisze prawdę, społeczeństwo nie jest durne. Wszem i wobec głosi się że emerytura zależy od okresu i wysokości składek, a za chwilę jest podawane że Skarb Państwa rocznie tyle a tyle traci na dopłatach do nich. Jak w końcu jest, otrzymujemy tyle ile odłożymy czy zależy to od widzi mi się rządu. Mam wrażenie że to drugie, a przykładów jest mnóstwo - rolnik do KRUSu kwartalnie odkłada ok. 300 zł a inny pracownik z zarobkiem około minimum tyle samo miesięcznie a więc kwartalnie 3 razy więcej niż rolnik. Z chwila odejścia na emeryturę maja sumy podobne. Wiele służb mundurowych nie odprowadza składek, oni nawet na emeryturę nie przechodzą tylko są utrzymywani z NASZYCH podatków jak ŚWIĘTE KROWY na tzw. Urlopowaniu. Tak więc niektórzy płacą grosze a emerytury mają takie jak inni co cały czas pracują i płacą wg zarobków, inni zaś nic nie mają potrącane na emeryturę a żyją jak pączki w maśle. Wielki czas aby WSZYSCY począwszy od Posłów przez policjantów, biurokratów, sprzątaczki a skończywszy na skazanych w ZK zaczęli składki płacić a wtedy nie będzie Skarb Państwa obciążany dopłatami do tego interesu.