Teraz dopiero dług urośnie, a PIS zabiera by spełnić swoje obietnice wyborcze. Przynajmniej na razie tak twierdzi

Dla dużego biznesu śmiertelnym wrogiem są małe przedsiębiorstwa i firmy jednoosobowe. Tak więc Jarek odwdzięcza się za Krynicę.

A założysz się że prędzej Ciebie i jeszcze paru Twoich kolegów z pracy zwolni a tego mesia nie odpuści bo to jego pieniądze

Zniszczenia to dokonało PO poczynając od podwykonawców na budowach dróg i stadionów, na małych firmach kończąc.

Raczej gwóźdź do trumny nie tych firm tylko pracowników tych firm. Te firmy zostaną. W takiej czy innej formie to pozostaną. Ceny się nie zmienią, pracowników ubędzie, bezrobocie wzrośnie a wraz z nią prawdopodobnie szara strefa.

Ale właśnie to jest problem, że jak ktoś do mnie przychodzi o pracę to odsyłam go z kwitkiem i patrzę nierzadko jak się "tuła po świecie" dalej bez roboty. Nie zatrudniam podając jako argument: "Przepisy mi nie pozwalają, nie mam warunków" oraz drugi "Nie zatrudnię Cię, bo nie będę nikogo zatrudniał na śmieciówce". Wtedy jak ktoś pyta czemu to mówię, że po prostu nie popieram ścieciówek. A on mówi, że woli chociaż to a ja odpowiadam, że to niemożliwe, bo znajdziesz się czy chcesz czy nie chcesz w gronie tych tzw. "gorszych" i po co mi potem problemy? I w ten sposób nikt u mnie nie pracuje, chociaż mógłby i zapewne jakby się spisał, to mógłby liczyć na dobre pieniądze biorąc pod uwagę dość wygodną pracę.

I bardzo dobrze zrobiłeś. Ja mam w chwili obecnej 13 pracowników. Nawet boję się liczyć ile będę musiał płacić haraczu tym złodziejom. Jedno jest pewne. Jeżeli z wyliczeń wyjdzie mi że nie zarabiam to w pierwszej kolejności ucierpią pracownicy. Albo obcięcie pensji albo samozatrudnienie. Innej opcji nie widzę, bo nie po to od 4 lat pracuję po 80-90h tygodniowo, żeby teraz zabierano mi cały dochód i przeznaczano na łatanie dziur w budżecie.

tomkowi brakuje jeszcze paru lat do 40.

Tylko równa Obywatelska emerytura dałaby szanse godnego życia nawet słabo zarabiającym. Wszyscy bez wyjątku musieliby oczywiście płacić jedną równą składkę przez okres np.40 lat. Po tym okresie składkowym nazbierałoby się prawa do emerytury obywatelskiej, równej dla wszystkich. Składka płacona przez 40 lat składkowych mogłaby wyglądać tak:
- 500 zł na emeryturę + państwo dodawałoby 5% co rok za korzystanie z tych pieniędzy na emeryturo aktualne
- 200 zł na służbę zdrowia, która zostawała by do dyspozycji wojewódzki samorządów dzielona za zakłady med.
- 100 zł na świadczenie chorobowe, każdy może zachorować i potrzebować świadczenia w czasie choroby
-- 100 zł na ubezpieczenie rentowe, każdy może ulec wypadkowi zatem dostanie rentę jak będzie niezdolny do pracy
- 25 zł na aktywacje bezrobotnych, każdy może stracić pracę, trzeba mu pomóc
- 25 zł na koszt administracji systemu, żeby wiadomo było ile wydają i mogą wydać na utrzymanie takiego systemu
razem 950 zł, specyficznego podatku pogłównego + oczywiście 1050 zł kwoty wolnej od podatku w miesiącu ( w sumie 12.600 w roku) na każdego pracującego członka rodziny i na każde dziecko oraz likwidacja przywilejów emerytalnych wszystkich , uzdrowi system emerytur, zatrudnienia i wysokości płac, zdejmując z pracodawców kaganiec pozapłacowych kosztów zatrudnienia oraz zmniejszając koszt utrzymania administracji i tworząc system przejrzystym z którego trudno będzie władzy kraść pieniądze!!!!!

takie same od emerytury........jawna nieprawda