Arnold 44
/ 5.172.233.* / 2016-01-12 14:17
Ot, takiego mamy prezydenta. Nie dość, że złamał wielokrotnie prawo, to jeszcze wybrał się ze swoimi obietnicami z motyką na przysłowiowy księżyc. Szastał biedaczek słowami na lewo i prawo, a teraz trzeba się zmierzyć z rzeczywistością, a ona nie jest prosta. Nie wróżę mu ani jednego dnia więcej w następnych wyborach prezydenckich, a wtedy może czekać na niego Trybunał Stanu, bo mściwość ludzka nie zna granic. Osobiście szkoda go, bo może być całkiem niezłym człowiekiem, ale podporządkowanie prezesowi zaprowadzi go na margines historii. A zkoda...