W systemie emerytalnym "sztywny" wiek przechodzenia na emeryturę to nie tylko temat tabu ale wyłącznie jeden element systemu. W Polsce nigdy o ważnych sprawach nie było (i pewnie nie będzie debaty, uczciwej debaty). Państwo powinno wydzielić z systemu emerytalnego pracujących ze stosunkiem pracy (obecnie i zlecenia) wszystkich, którzy mogą korzystać z wszelkiego rodzaju udogodnień, przywilejów etc.
Dlaczego żołnierz ma byc wpisany do systemu finansowane przeze mnie? Przechodzi na emeryturę po 15 latach, wlicza w to okres szkoły wojskowej. Mój rodzony brat od 10 lat korzysta z emerytury wojskowej, on twierdzi, że tylko z niewielkiej, przysługującej po 15 latach "służby". Więc z tego tytułu otrzymuje "niewielkie" świadczenie, od 10 lat, wyższe aniżeli ja otrzymam dopiero za 10 lat!!!!!
Cóż on takiego uczynił dla Polski, czego ja nie uczyniłem, że Polska tak go wynagradza, moim kosztem!!!!!
Zwróce też uwagę, że do końca lat 80 karierę trepa wybierali kombinatorzy, łajzy, nieuki. Egzaminy wstępne na "uczelnie" wojskowe stanowiły kpinę. Nawet na WAT i WAM egzaminy były fabrykowane.
Za cóż więc taka gratyfikacja.

Chamy uchwalające podniesienie wieku na 67/67 mieli na uwadze aby pracować na armię uprzywilejowanych 15/25. Zapomnieli ujawnić, że w tym wieku człowiek ma 14-20 różnych chorób i praktycznie nie nadaje się do niczego. Chciałabym aby kopaczka jak zachoruje trafiła do szpitala a tam sami 67/67 z 20 chorobami do jej obsługi. I gitara.

skandl zeby pracowac tyle lat odkladac kase do ZUS i otrzymywac marne grosze na stare lata

Dlaczego nikt nie mówi o emeryturach mundurowych i emeryturach sędziów. Nie dość, że idą na wczesniejszą emeryturę to jeszcze wysokość tej emerytury jest wysoka i my musimy ich utrzymywać.

Po precyzyjnych wyliczeniach okazało się że każdy kto chciałby iść na emeryturę w wieku poprzednim otrzymałby średnio około 300 zł . Z taką kasą emeryci mogą wreszcie poszaleć .

Ależ to ty sam sobie wybierasz czy będziesz chciał dłużej pracował czy nie, więc jak chcesz to pracuj do samej śmierci ... i abyś nie dożył swojej emerutury !

35 lat pracuje w zawodzie kierowcy. Nie mamy żadnych przywilejów choćby jak inne zawody i my mamy pracować do 65 lat ? Nawet wykasowali nam choroby zawodowe więc nawet na rentę w żaden sposób iść. Kto się o nas martwi ? nikt !! Jak górnik tupnie a pielęgniarka krzyknie to cały rząd im się podchlebia.
Obok sprzedawców jesteśmy największa grupa zawodowa od której wiele zależy a traktują nas jak zło konieczne. Moja cierpliwość jak i wielu innych kierowców jest na wyczerpaniu i przyjdzie taki dzień że stanie cały transport łącznie z publicznym.