królik z norki
/ 5.172.247.* / 2016-01-12 11:45
Błąd jest, ale u podstaw. Kaczka jest dialektykiem - leninowcem, on niszczy przez poprawę, tak jak było z TK. Nie ma co liczyć, bo nie będzie nie tylko emerytur ale i liczenia. Kacza, tak jak leninowska rewolucja jest przeciw logice, tabliczce mnożenia. Emerytura to tłuszcz odłożony w swoim ciele. W obozie pacy żyjesz do wyczerpania jego zapasu. Górnictwo będzie opłacalne gdy kopią na czczo. Kacza, czyli bolszewicka dialektyka to metodologia kłamstwa. Przykładem świetnym jest kłamstwo smoleńskie, gdy winny oskarża kogo chce bo w nieskończonym świecie zawsze da się znaleźć a to hel a to trotyl, a "nam" się nie udowodni, że białe jest białe. Ekonomiści dali się wciągnąć w rachunki typu ilości diabłów na ostrzu szpilki. Lis i inni przez poprawność polityczną dyskutowali z PiSem jak z demokratyczną partią, tak jakby z rekinem o diecie. A to leninizm wrócił. A konsekwencje w drodze.