jr
/ 178.219.129.* / 2015-09-21 13:53
ale my many ekonomistow oderwanych od zycia, przeciez wiekszosc osob po 60 rok nie nadaje sie do pracy , w produkcji ,w budownictwie ,rolnictwie-mowie o ludziach faktycznie pracujacych ,bo wiadomo ze w administacji ,policji ,w ministerstwac ,muzeaach ,mozna pracowac az do smierci,,,ponaddto 50 procent mezczyzn w tej chwili nie dozywa do emerytury ,mowie tu o faktycznie pracujacych a nie zatrudnionych...P rzykre jest to ze mowi sie o drastycznym obnizeniu emerytur a nic sie nie mowi o likwdacji szkodnikow polski a tu sa ogromne oszczednosci...mowie tu o likwidacji senatu ,ipn powiatow ,roznych nadzorow ,mysle tu o budowlanum , nastepnie mozna zmniejszyc koszty np urzedy pracy tu mozna 80 pr obciac koszty ,policja tuttez mozna wrrocic do prl ,gdzie polcja byla skuteczna a generowala 5 krotnie mniejsze koszta,,,jest mnostwo pieniedzy tylko trzeba sie po nie schylic ,czyli uczciwie rzadzic polska