W dowodzie powinna byc również grupa krwi,wzrost , kolor oczu odcisk lini papilarnych aby policja bez zwłoki mogła aresztowac bandziora , lub gwałciciela.Zdjęcia, imię i nazwisko bandyty powinno ukazywac się w prasie aby społeczeństwo wiedziało o zagrożeniu.

Tyle bubli prawnych ile wyprodukowała ta patologiczna mafia żydowska po 1989 r. Polska nie miała przez cały okres swego istnienia. Polskę zamieniła w szambo prawne a wymiar sprawiedliwości w prywatny folwark, zwijając, rozkradając i grzebiąc Polskę.

To, że ten Rząd nie myśli to już dawno wiadomo.

Niestety wiele osób wypowiada się na tym forum bez podstawowej wiedzy czym faktycznie jest zameldowanie. Bardzo rzeczowo wyjaśnia to pojęcie na swojej stronie Rzecznik Praw Obywatelskich:

"Zameldowanie jest czynnością materialno-techniczną, polegającą na wpisaniu do rejestru, prowadzonego przez organ gminy, informacji o pobycie danej osoby w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem. Jest to więc zarejestrowanie faktu pobytu określonej osoby w konkretnym lokalu mieszkalnym. Z uwagi na to, że zameldowanie stanowi rejestrację określonego stanu faktycznego, nie jest uzależnione od posiadania przez osobę występującą o zameldowanie tytułu prawnego lub uprawnienia do lokalu mieszkalnego, ale także nie kreuje praw osoby zameldowanej (np. prawa własności do lokalu). Do zameldowania się nie jest potrzebna tzw. zgoda właściciela lokalu. W myśl obecnie obowiązujących przepisów rola właściciela lokalu sprowadza się jedynie do potwierdzenia na formularzu meldunkowym faktu pobytu w jego lokalu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy."

Jest to wyłącznie administracyjny, formalny "obowiązek" (w cudzysłowie, bo za jego niedopełnienie żadne sankcje nie grożą). Nie wiążcie więc tego z jakimiś prawami do lokalu czy nawet bezdomnością, bo to nie ma żadnego związku. Zwróćcie uwagę, że czynność zameldowania ma charakter deklaratywny - urzędnik przyjmujący zgłoszenie nie weryfikuje, czy osoba meldująca się faktycznie pod zadeklarowanym adresem zamieszkuje.

Obowiązek meldunkowy musi być. Zrobi się dopiero bałagan a raj dla tych którzy mają wiele za uszami.

Te ostatnie przez 25 lat nibyrządy a właściwie to zgraja ministrantów biskupich -dla Państwa i obywateli nic nie robia tylko odkładaja na później wszystko a jak którys cos musi zrobic to z takim stekaniem i takimi wynikami że pózniej 40 razy poprawiaja i własciwie zmiana nie nadaje sie do niczego tak jak reforna ZUS= jest całokwicie zaniechana.Takie stekające nieuki prawicowe.

uważam , że nie dojrzeliśmy jeszcze do takiej zmiany. z bólem muszę stwierdzić, że Polacy to kombinatorzy i krętacze- jak czegoś nie trzeba to zaraz kombinują jak to wykorzystać. I wykorzystują. Nie dla nas takie zmiany jeszcze nie.

Współczuję bankom i sądom. Będzie popyt na kuratorów ustalających adresy dłużników i wierzycieli.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/