mrll
/ 80.55.233.* / 2012-10-18 19:37
a nieżyjącego można obrazić? - to chyba najpierw on sam musi to zgłosić.
W dodatku yslam jest nie tyle teligią ile systemem polityczno wojskowo społecznym, a tak po naszemu to zamordyzmem władzy,
więc co tu obrażać? - osoby brak.
Więc może raczej w państwach cywilizowanych należy dopuścić debatę - co religią ma prawo być w danym kraju nazywane,
i wtedy systemy barbarzyńskich plemion pustynnych pozostawić ich miłośnikom w kraju urodzenia się tej tradycji, nie zaś w kraju gościny, nawet przez pomylone multikulti.