Koniec petrodolara, łupków i euro i tak trwa
/ 37.128.15.* / 2015-07-10 11:10
Grecja to temat zastępczy na odwrócenie uwagi od wiele razy większych bankrutów, bo cały system lichwiarskiej piramidy finansowej dawno zbankrutował, tylko podtrzymywany jest drukiem kolejnych zer w komputerach rekordowych długów, których oprocentowanie już mocno rośnie.
Jej pozostanie w euro nic nie pomoze, tak samo jak innych bankrutów, bo to samo euro jest p;roblemem, a nie Grecja, i skorumpowane elity, które się na tym bogaciły i nadal to robią, drukując sobie puste pieniądze bez pokrycia, za co rachunki już wystawiają a to emerytom, konfiskując ich oszczędności na ten cel i jednocześnie wydłużając czas dotarcia do niej, żeby okazało się, że nie ma na nią nic, bo giełda zbankrutowała razem z gospodarką, a to chorym, którzy niby mają zapewniony w Konstytucji dostęp bo bezpłatnej służby zdrowia, ale bez dostępu, bo nie ma pieniędzy, a to posiadaczom oszczędności, rabując je w biały dzień drogą sztucznego zaniżania stóp %, zmuszając jednocześnie do zadłużania się zaniżaniem wynagrodzeń jnak w Bangladeszu, i pracy na umowach śmieciowych w ogóle bez żadnych świadczeń, będą się potem martwili skąd wziąć pieniądze.
Na razie niech zadłużają się i konsumują zagraniczne produkty, bo w kraju nie opłaca się nic produkować.
I niech słuchają wszechobecnej propagandy i reklam różnych bubli, czy zatrutej chemią żywności, GMO, powodujących choroby, i od razu lekarstw, co to niby leczą. Jedno nakręca drugie.