A ja myślę, że najpierw powinni zadbać o wykształcenie nauczycieli. Jestem z tego rocznika. Nie dostanę się pewnie do zadnej dobrej szkoły. Nauczyciele od nas uczą jak uczą. Lubię się uczyć. Ale wiedzę, którą pozyskuję to głównie podręcznik. Bo lekcje wyglądają tak, że tylko czytamy z tego podręcznika. gdyby nie on to nic bym nie umiała. Tym starszym nauczycielom już się nie chce każdej klasie tłumaczyć tego samego. Uczą o wiele za długo, powinni iść na emeryturę. Jeśli będę chciała cokolwiek umieć do tego testu będę musiała wydać pełno kasy na korepetycje. Już nawet tej matematyki nie boję się tak jak historii z wosem. Z tymi przedmiotami sobie kompletnie nie radzę. Ale to właśnie one obniżą mi średnią. Choć moim zdaniem 5 testów to lepiej niż te trzy. Dadzą w teście więcej geografi, a ktoś kto tylko z tym przedmiotem sobie nie radzi - siadnie. Ale podwyższenie poziomu? Czy wy wiecie ile młodych ludzi, bo młodzi ludzie właśnie są podatni na wpływy zacznei pić i brać narkotyki bo nie wytrzyma? Albo ile się powiesi bo nie dostanie się do wymarzonej od dzieciństwa szkoły? Stres to stres. Kiedy jesteś w wieku maturalnym to już dorosłeś i wiesz, że nie możesz się przez test zabić. Ale w wieku 15 lat kiedy jeszcze dojdą te problemy, bo wiele osób w tym wieku sobie nie radzi... wybranie dalszej szkoły, kierunku to wielka odpowiedzialnośc, a jeszcze dorzucają to wszystko... Ale są też plusy. Następnym razem przed wyborami ministra edukacji zastanowimy się pięć razy! Zobaczycie :) Pani minister narobiła sobie wrogów ;) Nie zdziwię się jak będą wobec niej akty wandalizmu;p

Jak dla mnie plusem jest to ze mamy każdy przedmiot osobno. no ale cóż nie rozumie tego po co zmieniać jego formę zadań czy oceniania ??

popieprzyło już ich wszystkich po jakiego takie rzeczy robić. niech wrócą stare lata 8 podstawówki i 4 liceum!!

eooeoe - Tak tylko, że przy teście gimnazjalnym bardziej sie denerwujesz, a przy zwykłym sprawdzianie z wosu nie, bo można go poprawić lub coś spróbować ściągnąć, a tam nie wiadomo jakie pytania będą mniej więcej i z jakiego np. działu i trzeba się uczyć szczegółów . Tym, którzy tego pisać nie będą to łatwo mówić, że do nauki itd.. Przed tymi testami są niby jakieś powtórzenia, ale to tak samo jakbyśmy się sami uczyli, czyli że nie za bardzo wiadomo od czego zacząć. 3 dni testów to stres a co dopiero 5 ! Powinni brać przykład z ocen... Bo dużo z tych osób ze średnią powyżej 5.0 będzie pewnie miało mniej niż połowę punktów, ze stresu.

Czy oni nie zdają sobie sprawy, że ludzie o wielkich aspiracjach, są w stanie się zabić po takich testach??
Ja, ze szczerą chęcią, chciałabym zobaczyć, jak ministerstwo edukacji, radzi sobie z takim testem..
W tych czasach młodzież nie jest zbyt .. Wyuczona - rozumiem, że wymagają od nas nauki.. Ale niech przypilnują też tego, żeby w każdej szkole były możliwości! Jak u nas w szkole, chyba pięć, czy sześć nauczycielek, od dwóch - jedna od ponad pięciu - lat idą na emeryturę?! Kompletnie nie rozumiem chemii, fizyki, matematyki, co dziwne, nawet polski sprawia mi problemy.. Nie tyle że ja NIE CHCĘ się uczyć.. Ja chce.. Tylko u nas podbudowywanie uczniów wygląda tak `ty, ty, ty masz niedostateczny, [na pytanie dlaczego, mój kolega dostał odpowiedź - bo tak... ] a Ania będzie miała 5 ^ ^`... Lepiej być lizodupem?!Ja wolę coś wiedzieć! Nie jestem lubiana przez nauczycieli.. W sumie, szczerze - z ręką na sercu - mogę wam powiedzieć że nie wiem dlaczego.. A wiem że testy nie pójdą mi dobrze.. Brak motywacji.. Albo inaczej.. Motywacja jest.. Tylko od razu jest duszona, przez naszych `wspaniałych nauczycieli`.... Bo jak to jest, że ledwo co się ucząc w zeszłym roku, miałam 4 z fizyki, a teraz, jak tamta pani nas już nie uczy i `przydzielono` nam panią, która jest starsza od mojego taty, uczę się jak głupia, nie robie nic innego.. Nie mam na nic czasu, nawet na inne przedmioty i mam naciągane 3...?
Czy was też boli ta niesprawiedliwość? Pamiętajcie, że za oceny mamy dodatkowe punkty...
Jestem z rocznika '96, i szczerze mówiąc, nie uśmiecha mi się taki test...
Wiem że dużo tego [w moim poście :D] ale musiałam rozładować swoje sfrustrowanie, tymi... `geniuszami`.. >.

Jestem z rocznika 96 :( nie bardzo mnie ta sprawa cieszy bo z historii i z wosu niby mam 4 ale nie czuje sie dobrze i w ogóle mnie to nie interesuje... a ci co wymadrzaja sie, że mamy się uczyć to niech z nami na piszą taki test... zobaczymy ile zda. chociaż może nie będzie tak, źle skoro jesteśmy królikami to zlitują się trochę i dadzą w miarę łatwe... a jak pójdzie wszystkim fatalnie to może obniżą próg... ale dla mnie to shit... :( jakoś wcześniej były normalnie i ludzie teraz są bardzo wykształceni... a chciałem do lo na bio-chem, a potem weterynaria... :( ale nie wiem czy się uda... uczyć, ucze się, nie mam złych stopni, ale nigdy nic nie wiadomo :(((( nie fajnie