George
/ 83.25.241.* / 2006-03-25 08:39
Przypomina mi się historia miejscowego dostawcy wody, który po przejęciu przez Francuzów, podniósł jej ceny. A że były to czasy, kiedy wodomierz nie był jeszcze tak powszechnym urządzeniem jak dzisiaj i ludzie mieszkający w blokach rozliczali się ryczałtem, więc każdy kto mógł zaopatrzył się w to urządzenie, przez co radykalnie zmniejszył jej zużycie. Co w tej sytuacji zrobili Francuzi? Podnieśli oczywiście cenę, aby wyjść na swoje, bo przecież biznesplan zakładał przychody na jakimś poziomie i należało ten poziom utrzymać. A wszystko to w trosce o dobro odbiorcy, bo wiadomo - ciągłość dostaw, jakość surowca itd, itp. Gdyby wielu dostawców konkurowało, zapewne inaczej kształtowałyby się ceny i relacje z odbiorcami. No ale cóż, monopol kosztuje.