Chciałoby się rzec: Houston mamy problem!
Pominę przekładanie przez Supernovą akcji z jednej kieszeni do drugiej, poniewaz jest to dla niej raczej normalne. Istotne jest to, że chłopaki raczej poważnie traktują tę inwestycję.
Zientara ma chyba słabość do "mapek", jeśli wchodzi do RN drugi raz (poprzednio był kilka lat temu). Wspominałem wcześniej, że prezes ma za kilka dni poinformować o szczegółach dalszych przejęć (?!). A więc przyszłość spółki w dłuższej perspektywie rysuje się w ciepłych barwach. Problemem jest Radziwiłł. Skoro wychodzi z RN to mozliwe, ze całkiem likwiduje inwestycję i będzie sypał akcjami, a ma ich mnóstwo. A nawet jeśli nie wychodzi to i tak jest w tej samej sytuacji co ja i wielu innych, czyli jeżeli sprzeda teraz wszystkie
akcje i wejdzie w n.e. to i tak bedzie miał 10 razy więcej akcji niż obecnie.
I to by było na tyle.