Otóż to ale co z tego? Kto niby traci? Tylko ci, których kapitałmiał charakter spekulacyjny. Sam jestem graczem giełdowym i tracę około 50 % licząc od szczytów ale nie mam żalu, bo żaden ze mnie inwestor tylko gracz. Czy którykolwiek z inwestorów strategicznych ( ING, Santander, City) zmniejszył swoje udziały? Żaden!!!! Uciekają jedni kupują drudzy!!!!! Jeżeli ktoś sprzedaje
akcje banków poniżej ceny księgowej to oznacza, że liczy na straty a niby któremu to grozi? Żadenemu z 10 największych!!!! Znowu mali wystraszeni inwestorzy sprzedadzą na stratach tym, którzy zarobią na tym krocie !!!!