sfdgfdf
/ 89.231.97.* / 2013-01-05 13:07
Problem jest w całym systemie dróg krajowych, które biegną środkiem miasta czy wsi - przez co lokalni włodarze ustawiają znaki 40km/h albo 30km/h NA DROGACH KRAJOWYCH. to jak tu sie nie wk&&wić??? spróbuj ktoś jechać z wawy nad polskie morze, np do kołobrzegu. CH&J JASNY CZŁOWIEKA TRAFIA. Zamiast jechać całą drogę 80km/h na drogach szybkiego ruchu, raz pomyka 150km/h na prostej, a później 30km/h na zabudowanym w jakimś pcimiu dolnym.
.
tu jest prawdziwy problem, że jakby porównać średnią prędkość pokonywania odcinków, to POlska jest na szczycie unijnych rankingów pod względem bezpiecznej jazdy (czyli średnia na poziomie 40km/h), bo w niemczech pomykają cały czas autostradą, a później myk określonym zjazdem na małe miejscowości i tam już można jechać 40km/h i nikt nie robi problemu