Oglądaliście może wystąpienie pana Macierewicza odczytującego Białą Księgę - raport ze śledztwa komisji dotyczącego katastrofy smoleńskiej? Raport jest tak szczegółowy że poseł PiS potrzebował dwóch dni na jego przedstawienie. I tak jak wszyscy się spodziewaliśmy jest on pełen insynuacji, a nie rzetelnych informacji. Sprowadził on za to na siebie i swoich współpracowników prokuraturę, ponieważ zostały wykorzystane w raporcie poufne informacje i teraz będzie to sprawdzane skąd też mieli do nich dostęp.
nie ujawniono nazwisk ekspertów pracujących nad owym raportem, bo pewnie żadnych nie było... jedyny to Macierewicz... on wie wszystko