No i wyjdzie na to, że faktycznie odechce mi sie tej roboty, a cieszyłam się, że sama będę sobie czas organizować :(
A ty jak masz skonstruowaną umowę? Czy można jakoś zabezpieczyć sie przed stratami? Jak ustrzec się od odstępstw czy rezygnacji z polis w tych dwóch latach. Przeciez jak wydam zarobione pieniadze to potem gdy mi każą je oddać to skąd? z nowych pieniedzy? a i może sie okazać że w któryms momencie nie zapłacę rachunków, a na paliwo będzię trza pożyczać aby nadrobić - więc będę gonić wokół własnego ogona?
Nie, to chyba nie tak?

Ja jeszcze nie pracuje - na razie badam teren, czy dla mnie sie nada - a widzę, tu że to częste praktyki TUż z tym okradaniem - a jak ty sobie z tym radzisz?

Armi sugerujesz, że od fachowości agenta zależy, czy klient kupioną polisę będzie opłacał. A w momencie gdy klient kupuję tę polisę to agent wykazuje się fachowością czy czy nie? A jakiej fachowości wymaga sie od agenta, gdy klientowi pogorszy sie sytuacja finansowa i stwierdzi że nie jest w stanie jej przez nastepne lata opłacać?
Piszesz że tracą wtedy wszyscy.... klient traci z własnej woli, sam podejmuje decyzje, przynajmniej miał w tym okresie ochronę, Firma z jego składek np rocznych koszty zw. z daną polisą sobie pokryła /nie piszę o stałych kosztach TU/ , to co agentowi wypłaciła to sobie odbierze, a agentowi zostaje wielki minus, bo musi dołożyć z własnej kieszeni. I jeszcze piszesz że może być oceniony jako niefachowiec . Dziękuję.
Coraz bardziej przekonuję się że taka praca nie dla mnie.

I armi ma 100% rację :)
Jak poddasz się intensywnemu szkoleniu w sprzedaży w tej czy innej firmie , to sprzedasz nawet kolumnę Zygmunta po raz kolejny , ale efekt będzie taki , że po jakimś czasie Twoi klienci pojawią się tu , na forum , szukając pomocy i czując się oszukani :(
Jak zaczniesz myśleć ! , to firma cię wykopie , bo będziesz nie efektywna :(

Ale ogólnie to fajny fach :)
Dla mnie to sposób na życie , ale to nie jest takie proste , aby zaspokoić wilka i ocalić owcę .

Ale można :)

Pójście na szkolenia do paru firm to nie takie proste.Aby uczestniczyć w szkoleniach w poważnych firmach trzeba podpisać umowę.Oczywiście wiąże się to z finansami.

mieszkam prawie pod Szczecinem.

Lech3, coś ciężko ci z dotrzymaniem terminów? 19 -go miałam otrzymać od ciebie interesujące mnie informacje, a tu do dziś cisza. Sam się deklarowałeś i padłes na przedbiegach,
Dziękuję, ale więcej do mnie nie pisz,
Zuzanna

Jestem zainteresowana czy ktoś powie mi na temat firmy OVB dotyczy współpracy