Forum Forum prawnePracy

Odpowiedzialność pracownika -próba wyłudzenia???

Odpowiedzialność pracownika -próba wyłudzenia???

Bossss / 83.11.61.* / 2011-02-07 16:30
Witam,
Jako, że sprawa długa przejdę od razu do konkretów.
Otóż, moja dziewczyna pracuje w firmie (która wydawała się porządnym zakładem pracy) gdzie wykonują różne maszyny przemysłowe itp. Gdy przychodziła do pracy pracowała przy laptopie z rozwaloną matrycą i monitorze 15cali -bańka!!!!! na programach typu CAD/CAM!!! W końcu po długim oczekiwaniu dostała nowego kompa, ale z nielegalnym programem- miał licencję tylko na kraj właściciela firmy- tak było napisane przy uruchomieniu. Jako, że nie dało sie na tym pracować i z uwagi na częstą rotację pracowników, przeniosła się do innego pomieszczenia aby pracować na normalnym kompie z legalnym programem!
Kilka dni temu okazało się, że komputer zniknął wraz z padliną- laptopem. Szefowa powiedziała, że ona jest za tego kompa odpowiedzialna i że będzie płacić z własnej kasy.
Dodam, że firma pracuje 24h i całą dobę jest otwarta! Są różne zmiany i na jednym kompie pracują nawet po 3 osoby.
Jako, że jest kamera w korytarzu, moja dziewczyna powiedziała, że przecież można sprawdzić kto zwinął tego kompa...niestety jak się okazało- kamera od miesiąca jest nieczynna a wiedziała o tym tylko szefowa i jej przydupas.
Szefowa oznajmiła, że jako, iż jest odpowiedzialność zbiorowa to każdy musi płacić z kieszeni, ale nie po równo. Moja panna znacznie więcej niż pozostali z biura.
Nie odpowiada natomiast przydupas szefowej, który popołudniami tam siedział- mimo, że jest od czegoś innego i jeszcze zamykał się w biurze.
Chyba nie muszę oznajmiać, że moja panna tego nie zrobiła, a jedyną rzecz jaką "wyniosła" z pracy to była pasta BHP jako przydział w poprzedniej firmie- i tak nie chciała przyjąć, bo była jej zbędna, ale w pracy powiedzieli, że chyba ma dla kogo wziąć tą pastę.
Szefowa jak się okazało co roku przegrywa jakąś sprawę z pracownikiem. Rotacja jest taka, że ostatnich trzech ludzi na tym samym stanowisku co moja panna pracowała tam ok. 2 tygodnie najdłużej.
Baba jest prawnikiem z wykształcenia, pomijam że nie ma pojęcia co oni produkują...
Czy Państwa zdaniem to próba wyłudzenia kasy?
Gdzie się z tym udać???
Bardzo proszę o pomoc!!!

Najnowsze wpisy