pw564
/ 178.43.19.* / 2015-06-11 19:54
.... premier Węgier Ferenc Gyurcsány na zamkniętej naradzie swojej partii powiedział: „Kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem... Nic nie robiliśmy w ciągu czterech lat” i nagranie tej wypowiedzi wyciekło – Węgrzy masowo wylegli na ulice. Doszło do gwałtownych zamieszek i brutalnych starć z policją. W rezultacie władzę w kraju przejęła opozycja. Śmiem twierdzić, że skala nieprawości, buty i pogardy dla społeczeństwa, jaka wyłania się z „naszych” taśm prawdy, dawno już przebiła węgierski przypadek. I co? Ano nic... Odnoszę wrażenie, że przysłowie „Polak, Węgier – dwa bratanki” jest mocno przereklamowane." jakie to prawdziwe...