poniżany66
/ 5.173.175.* / 2015-06-19 18:30
Właśnie przez takie idiotyczne przepisy, wymyślane przez naszych bezmózgich pracodawców, stwarza pole do konfliktów i nadużyć. Mało, że człowiek żebrze o urlop to jeszcze ma być dyspozycyjny pod telefonem, a ja się pytam z jakiej racji, przecież to nie jest sytuacja w której zagrożone jest bezpośrednio ludzkie życie. Ale, żeby "ochrzczony motłoch" zdyscyplinować i zastraszyć każdy sposób jest dobry w tym niewolniczym kraju. Przy takim bezrobociu o pracownika na zastępstwo jak np w Norwegii nie jest chyba trudno, chyba, że to firma "wojskowa" i trzeba odpalić pociski atomowe przy użyciu tego jednego osobnika, ale to inna bajka.......sajonara dręczyciele motłochu.