Swięty
/ 178.36.47.* / 2013-04-29 17:06
Pianistka rządziła energetyką. To chyba tylko w Polsce możliwe. To koleżanka Budzanowskiego i wcale się z tym nie kryła. Infantylna celebrytka o narcystycznym usposobieniu, i inteligencją, jak o sobie mówiła, na poziomie najwyższego IQ. Kto ją znał to wie, że nic nie warta jako fachowiec. A do ludzi odnosiłasię się z pogardą. Brawo Pan Premier.