Witam.Niestety mój brak doświadczenia sprawił, że zostałam oszukana. Kupiłam auto używane, za które brat 2 dni wcześniej wpłacił "zaliczkę"w wysokości 500 zł. Po wpłaceniu reszty należności i podpisaniu umowy, w aucie wyskoczył komunikat że jest uszkodzony układ wtryskowy. Wróciłam z bratem do komisu, w którym zakupiłam auto,żeby odstąpić od umowy. Pan był bardzo bardzo zdenerwowany, zareagował na te wieści wręcz nad wyraz nieprzyjemnie, zabrał umowę, powiedział że nie napisze odstąpienia umowy bo nic mu to nie da. I wyszliśmy po tym jak oddał mi zapłacone tego dnia pieniądze...ale zapomnieliśmy o zaliczce, umowa została u niego, i powiedział że w umowie było powiedziane że zaliczka nie podlega zwrotowi.....oszukał mnie bo mogłam zabrać mu tą umowę i iść z nią na policję. Nie mam umowy, nie mam zaliczki, czy mogę w tej sprawie coś zrobić???