OFE - uszczęśliwianie na siłę???
Mam kilka pytań odnośnie wyboru i przystąpienia do OFE:
1. czy rozpoczynajac staż muszę przystąpic do OFE?
2. Hipotetyczna sytuacja: nie wybiorę w okreslonym terminie OFE i zostane zakwalifikowany do losowania. Nastepnie nie bede odbieral poleconych z ZUSu co bedzie nieskutecznym dostarczeniem informacji i bede przesuwany na kolejne losownia.
Czy jeżeli np. po 20 latach przypadkiem bym odebral taki list to czy bede musial zaplacic skladki za te wczesniejsze lata??
3. czy sa ustawowo narzucane jakies minimalne kwoty wplat na OFE (jakie), czy to kwestia oferty funduszu??
dziekuje z gory za odpowiedzi
akwizytorom tez dziekuje
Rozpoczynając staż musisz wybrać OFE, jak nie wybierzesz będzie sytuacja jaką opisałeś wyżej. Jeśli później zaczniesz pracować to prędzej czy później musisz wybrać OFE.
A jak wygląda sprawa składek już tłumaczę.
Z pensji brutto pracodawca odprowadza 19, 52 % do ZUS
12,22 % zostaje w ZUSIE ( I Filar) a 7,3 % jest przekazywane do OFE ( II Filar) gdzie masz swoje indywidualne konto. Gdy pójdziesz na emeryturę dostaniesz ją z tych dwóch źródeł.
Ale jest duża różnica między tym co zbierasz w ZUSIE a w OFE: w zusie pieniądze leżą i czekają a w Ofe są obracane i zyskują na wartości, poza tym to co masz odłożone w OFE jest dziedziczne tzn.że w przypadku Twojej śmierci dziedziczy je osoba przez Ciebie wskazana a te z ZUSu poprostu przepadają.
Wbrew pozorom bardzo ważne jest wybranie odpowiedniego, ponieważ różne firmy pobierają różne opłaty od składki i wachają się one od 4% do 7%.
To chyba tyle na temat OFE mam nadzieję że pomogłam:)
Jeżeli miałbyś jeszcze jakieś wątpliwości to pisz na maila chętnie odpowiem.
Agata Zagajna- agent ubezpieczeniowy Allianz
mick
/ 2006-09-27 08:06
/
Uznany Gracz Giełdowy
dzieki za info
Cos wybiore ale nadal uwazam ze,
OFE to kot w worku i kretynski przymus naszych kochanych rzadzacych.
a na prawdziwa emeryture odkladam i zarabiam gdzie indziej
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.