Oj znowu o tym samym. Biedni ludzie dali się nabrać na reklamy, powtarzam reklamy. Rozumiem, że trzeba tłumaczyć dzieciom, że superman nie istnieje i z pelerynką na plecach, gdy skoczą z 3ciego piętra to polecą tylko w dół. A proszki wcale tak dobrze wszystkiego nie piorą. W końcu reklamy najtańszych proszków obiecują to samo co tych najlepszych. Jeśli nie ma różnicy, to po co ludziska przepłacają? Bo nie są głupcami. I nie ma się co rozczulać, że 14 lat temu itp. A należy na sprawę popatrzeć trzeźwo. OFE pozwala na odłożenie niedużych pieniędzy, które w raz z ZUS (jeśli przetrwa) pozwolą na przeżycie. Jeśli wchłonie je ZUS, to padną razem z nim, zostaną wchłonięte, rozdane, wydane głównie bez sensu. Bo aparat polityczny zechce kupić za te pieniądze przychylność prostego ludu. A to jak wiemy nie kończy się dla ludzi dobrze (np. już w starożytnym Rzymie, choć lwy nie narzekały). I po co pisać takie artykuły, szczególnie gdy nie doczytało się nawet do końca wypowiedzi Pana Balcerowicza (odniósł się do reklam przecież)? No tak, płacone od litery.

B+B czyli Buzek i Balcerowicz dwaj reformatorzy- amatorzy ,jeden i drugi przez te OFE wpędzą przyszłych emerytów w długi.

Nie porównujmy wymiaru katastrofy smoleńskiej do OFE, tylko ktoś bezczelny i niemoralny może tak robić.
OFE to katastrofa ekonomiczna,taki eksperyment prof. Balcerowicza, grandziarza Sorosa i złodziejskiej międzynarodówki na Polakach, za to my przyszli emeryci dostaniemy kiedyś kartki jak za Jaruzela, bo pieniążkow nie będzie - ale to "tylko" i "aż" pieniądze.

Katastofa smoleńska i wydłużająca się po niej lista pytań i wątpliwości to przede wszystkim świadectwo indolencji elit rządzących, dziwnej uległości wobec Rosji, a tu już chodzi o niepodległość Polski.