2009-10-19 03:00, ostatnia aktualizacja: 2009-10-19 07:17
Miesięcznie bankrutuje w Polsce 60 firm
Kontrahenci firm z branż budowlanej, transportowej i przemysłu ciężkiego powinni ostrożnie udzielać im kredytu kupieckiego. To sektory najbardziej zagrożone upadłościami
Upadek stoczni będzie miał wpływ na podmioty z przemysłu ciężkiego i maszynowego, które i tak borykają się z problemami wynikającymi z pogorszenia warunków biznesowych – mówi Tomasz Roguwski z Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. – Problemem dużych i wyspecjalizowanych firm są ograniczone możliwości znalezienia alternatywnych odbiorców, szczególnie w czasie zastoju na rynkach zagranicznych – mówi Marcin Siwa z Coface.
Obawy wciąż mogą mieć firmy pracujące na rzecz koncernów motoryzacyjnych, bo nadal nie wiadomo, jak długo potrwają
akcje dopłat do wymiany aut na różnych rynkach – po wycofaniu się Niemiec z takiego programu. – Podtrzymywanie sprzedaży w ten sposób nie poprawiło moralności płatniczej koncernów i ich największych kooperantów. Cierpią na tym mniejsi dostawcy – mówi Grzegorz Błachnio z Euler Hermes.
2009-10-19 03:00, ostatnia aktualizacja: 2009-10-18 20:32
Koniec z zakupami! Zarabiamy coraz mniej
Niemal przez cały III kwartał płace realnie malały. To może oznaczać, że w tym okresie ostro wyhamowała także konsumpcja prywatna.
Według danych GUS płace we wrześniu nominalnie nieco przyspieszyły w porównaniu z sierpniem. Ich roczna dynamika wynosiła 3,3 proc. wobec 3 proc. miesiąc wcześniej. Zdaniem Adama Czerniaka sam fakt, że nominalnie płace rosną, może być tylko efektem statystycznym. – Paradoksalnie najszybciej rosną wynagrodzenia w sektorach, w których najszybciej maleje zatrudnienie. To może oznaczać, że firmy z tych branż zwalniają przede wszystkim osoby zarabiające mało. Efektem jest wzrost średniej płacy w takiej firmie – mówi ekonomista.