Czy to jest realistyczny schemat offsoringu w handlu online?
Sytuacja:
Firma A offshore, powiedzmy w Panamie, jako firma matka
-Przychod: sprzedaz przestrzeni reklamowej na swoim portalu.
-Firma A wykupuje przestrzen serwerowa u dostawcy netu w Polsce (umowa: Firma A - dostawca)
Firma B zarejestrowana w Polsce:
Prowadzi kontakt z klientem dla Firmy A (umowa Firmy B z Firma A.) B dostaje za to honorarium, ktore stanowi jej przychod. Ma tez swoje koszty. Rozlicza sie tylko z mikrego dochodu=honorarium - koszta)

Klient miedzynarodowy wnosi oplaty kartami, pieniadze bezposrednio trafiaja na konto FirmyA w kraju A.
Domniemuje, ze w takim wariancie polska izba skarbowa nie ma zastrzezen.

A wariant 2: Pieniadze sa zbierane w postaci przelewow dla Firmy B (konto Firmy B w polskim banku), a nastepnie Firma B przekazuje pieniadze do Firmy A.
(Firma B niczym nie handluje, tylko zbiera kase w imieniu A, tak jak konwojent)
Czy taki wariant tez jest OK?