Bernard+
/ 188.117.142.* / 2013-02-18 14:47
Za tą "reformę" Buzka i jego ministrów powinno się postawić przed Trybunałem Stanu!!
Gierek zlikwidował 200 powiatów a Buzek w czasach łączności komputerowej i powszechnego posiadania telefonów oraz samochodów utworzył prawie 400 powiatów. Proszę podać ile mamy powiatów, w których nie ma szpitala albo jest tylko jeden? Ile mamy powiatów, w których nie ma ani jednej szkoły ponadgimnazjalnej albo jest tylko jedna szkoła średnia? Jeżeli w latach 1960-1975 wystarczyło 200 powiatów to w roku 1999 wystarczyłoby ich 100. Potrzebna jest ustawa, która uzależni środki na wynagrodzenia urzędników oraz maksymalny fundusz płac dla zarządu powiatu od liczby mieszkańców. Jeżeli ustaliłoby się, że fundusz płac starostwa jest iloczynem liczby mieszkańców i kwoty 50 złotych rocznie to szybko małe powiaty połączyłyby się z sąsiednimi. A wynagrodzenie roczne starosty powinno być równe liczbie mieszkańców x 50 groszy. Czyli w najmniejszym powiecie Sejny liczącym 21 tys. mieszkańców Starosta powinien zarabiać 10500zł rocznie a fundusz płac Starostwa powinien wynosić 1 050 000PLN rocznie. Natomiast w powiecie liczącym 150 000 mieszkańców starosta miałby górny limit płacy rocznej 75 000zł, czyli 6250zł miesięcznie a fundusz płac starostwa miałby wtedy górny limit roczny 7 500 000PLN co wystarczyłoby na zatrudnienie 173 pracowników ze średnią płacą 3600 zł miesięcznie. Więcej pracowników w starostwach nie potrzeba, bo dziś jest tak, że koszty administracyjne udzielenia biednej rodzinie zasiłku o wartości 100zł wynoszą 150 zł. Dość rozrzutności i marnotrawstwa naszych podatków na synekury partyjne! Trzeba przypomnieć, że już w 2000 roku ekonomiści obliczyli, że utrzymywanie powiatów o liczbie mieszkańców poniżej 200 tys. jest absurdem i rozrzutnością. Tak samo jak utrzymywanie podwójnej administracji wojewódzkiej. Utrzymywanie w jednym mieście dwóch starostw ziemskiego i grodzkiego jest kolejnym marnotrawstwem pieniędzy. A przez to mamy stały deficyt i rosnące tragicznie zadłużenie.