Nie bedzie w kraju dobrze dopoki nie wyrwie sie z korzeniami wszystkich drzew zasadzonych za komuny

A co z tymi, którzy zostali zweryfikowani pozytywnie w 1990 roku, pracowali w UOP, potem w ABW i np. za czasów AWS zajmowali kierownicze stanowiska a wyrzuciła ich ekipa Siemiątkowskiego? Razem, do jednego wora z tymi, którzy zamykali opozycjonistów? Po co tworzyć ustawę, którą Trybunał Konstytucyjny będzie musiał i tak zakwestionować, bo z tego, co opowiada Pan Jarosław z bratem, to właśnie takiego bubla prawnego chcą stworzyć. Jeszcze trzeba będzie UBekom płacić odszkodowania i odsetki za każdy miesiąc, gdy nie będzie im płacona emerytura zgodnie z tym, co im przyznano. W aktach chyba jest kto kogo przesłuchiwał i kto zamykał czy bił? Tych trzeba ścigać, a nie tworzyć kolejnej ustawy, którą wysadzi w powietrze pierwszy głupi prawnik.