Problemem w Polsce jest to , że brak tu ludzi honoru . Poszukajmy ich wszędzie. I brak . PO do wyborów szła z hasłem - i tak razem z PiS rządzic będziemy. To po co było na nich głosować. Już z góry się zabezpieczali przed własnym rozlazłym charakterem. PiS wygrał , narobił ludziom w głowach syfonu i rzucił się na Polskę jak wilki na sarnę . Bo im sie należało, te łupy to dla nich. Samoobrona tak przez wszystkich moralnych i wyuczonych , podtarła sobie tyłek frazesami o dobrze Ojczyzny. Dorwała się do koryta , bo PiS był zbyt słaby , a pić się chce. LPR zrobi wszystko by istnieć. Jak trzeba będzie , to uruchomią stosy . Kościół po smierci papieża przezywa wielkie rozdarcie. I stał się synonimem zakłamania , zachłanności , kłamstwa i innych bredni. Jest wielu madrych księży , ale niestety szybko umierają . Zostają nadęci , uzbrojeni w mikrofony , bursztynowe ołtarze , sternicy , gotowi utopić w morzu nienawiści Naród. Oni nie myślą o bliźnim. Dla nich Jan Paweł II był tylko ikoną za którą po kliknięciu , otwierało się przejscie do dalszej gry. Potrzebują wiernych jako paliwa do swej nienasyconej rządzy władzy i pieniędzy.
Problem jest z tymi buldogami. Niech się w końcu pozagryzają. Niech odejdą w wieczną ciemność . Ale oni są częścią tego Narodu, wraz z jego historią , IPN-nami , teczkami, robotnikami na bramach. To , że w Polsce komuna porobiła takie spustoszenia , to wina Polaków. Gdzie jest dwóch Polaków tam są tzry odrębne zdania. Tak jak Wałęsa powiedział , za a nawet przeciw. Sami sobie robimy w spodnie. Mam pytanie , czy jest jakaś siła w Polsce , która nie jest udupiona w komunę? Jeżeli Oleksy kłamie , to zrobił najlepszą rzecz pod słońcem . Rozpieprzył ten kraj do reszty. Jeżeli jest to prowokacja , to znaczy , że obecnie nam panujacy wystraszyli się możliwości powrotu Kwaśniewskiego. A jeżeli jest to prawda , to niech Olek wie , że dużo ludzi wierzyło w niego. A w Polsce można albo kochać , albo nienawidzić . Może jestem już zbyt stary. Obijało misię o uszy słowo honor. więc niech stanie Pan Prezydent Kwaśniewski przed kamerami i powie , że to kłamstwo. Wzywam Pana Panie Prezydencie do tego. Miej Pan Honor stanąć jeszcze raz przed Narodem.
Przepraszam wszystkich , ale więcej pluć już nie będę .

Znów buldogi z czerwoną sierścią pod dywanem się gryzą na śmierć i życie. Czy byśmy cokolwiek wiedzieli o aferze Rywina gdyby buldogi vicemagistra i Millera pod dywanem się za gardła nie chwycili. Tylko się cieszyć bo to co jest tajemnicą poliszynela staje się ogólną prawdą. Przecież czerwoni i różowi zrobili sobie z Polski prywatny folwark, który rabowali i rabują bezlitośnie. Mało tego za Millerem stała razwiedka obcego mocarstwa a za vicemagistrem też stoi razwiedka jeszcze większego mocarstwa. Najlepiej dla Polski będzie aby buldogi zagryzły się na śmierć.

Od lat 70-tych widziałem rozwój Oleksego. Mały , tłusty ,zazdrosny. Taka typowa partyjana świ.... . Ciagle wypływał jak odchody na wierzch. Grabarz lewicy , zło politczne , które wyłazi z każdego zaułku w kraju. Teraz to sobie sam łeb urwał . Nigdy nie byłem za lewicą , ale Oleksy budził we mnie całe życie wstręt. Mam tylko cicha nadzieję , że te brednie Oleksego to tylko brednie. Bo trudno będzie teraz spojrzeć na lewice , bo zaraz za nią pojawi się twarz Wierzejskiego czy Kurskiego. Jeżeli to prawda , to zegnaj rozumie. Już tylko LPR i PiS wraz z Samoobroną i tylko brak jakiegoś zaborcy , który nas pogodzi. Tragedia , bo nie lubię lewicy za jej oleksostwo i nie lubię kurszczyzny. Zwykły Polak w tym kraiku nad Wisłą może tylko emigrować . Normalny kraj to nie jest . Mam pytanie do Aleksandra Kwaśniewskiego i prośbę . Połóż człowieku rękę na sercu i powiedz , że to brednie. Ale jeżeli to prawda , to emigruj i nie pokazuj sie wiecej w Polsce , bo jak Cię zobaczę to napluję w Twoja twarz.

Alez ten gosciu , swoja droga ,ma kompleksy i w kur.. na innych. Gdyby nie czlonkostwo w PZPR idealny na prominentnego aparatczyka PiSu.

Prokuratura bada sprawę rozwojową, a gdzie jest nasz Zero gdzie jest konferencja prasowa. Tam przecież muszą paść słowa, które przygwożdżą lewice, która po tych rewelacjach nie podniesie się już nigdy.