We Francji będzie podobnie, jak po tej ustawie w Polsce, czyli możesz mieć auto na firmę i możesz odliczać od niego i od paliwa do niego
VAT przy założeniu, że jeśli jest to auto osobowe, to ma tylko 1 rząd siedzeń (zarejestrowane na 2 osoby) oraz zamiast tylnich siedzeń ma specjalny kufer aż do przedniego rzędu. Czyli taki odpowiednik np. fiata pandy van. I zdarzają się, chociaż bardzo rzadko, auta ciężarowe z klasy średniej, np. ford mondeo czy peugeot 407, które mają tylko dwa przednie siedzenia. Oczywiście są mniejsze auta jak reunault clio czy renault megane, które są tak wyposażone równie, a kosztują mniej niż auto średniej klasy.
Zatem prezes firmy jak najbardziej może jeździć autem lepiej wyposażonym, z lepszym zawieszeniem itd. itp. , ale wtedy oprócz siebie może tylko jedną osobę przewieźć.
Czytając tekst naszej ustawy, wydaje mi się, że zmierzamy w tym samym kierunku co Francja i to jest moim zdaniem ok (można odliczać, jak 1 rząd siedzeń i trwała przegroda na towar).
Co nie jest ok, to fakt, że rząd chce tak szybko (z dnia na dzień) zakazać odliczania
VAT od paliwa od aut z kratką zarejestrowanych na 4-5 albo i 7 osób. Ale to i tak była patalogia. Teraz pewnie Ci, co mają auta z kratką zarejestrowane na 4 osoby, gdy auto jest na pięć, będą masowo zmieniać homologację, aby usunąć kratkę i móc legalnie przewozić 5 osób :)