pytałem, bo z Twojej odpowiedzi wynikało, że "nie skorzystałem bo nie będę dopłacał pośrednikowi kupę kasy" - zrozumiałem to jako fakt, że są jakieś różnice w cenie nabycia, w zależności od pośrednika, a tak oczywiście nie jest.
Dla wszystkich: Aegon, AXA, Skandia itp. - wszystkie te programy są podobne, każdy z nich poszerza (zamierza poszerzać) ofertę funduszy, opłaty we wszystkich są również podobne. Różnią się czasowymi promocjami; vide AXA - dodaje od 10-25% do składki itp. Prawda jest taka - to są programy w ogromnej większości kierowane do przeciętnego Kowalskiego, który chce oszczędzać wolne środki w długim terminie. Nie będzie zmieniał alokacji, konwertował tego 2-3 razy w miesiącu. Wpłaca, zlecenie stałe i tyle.
Pomijam osoby z tego forum -max1224, Zeus52, które rzeczywiście mają czas i wiedzę na temat tego co i gdzie wrzucać nawet kilka razy w miesiącu.
I nie gadać mi tu o tym, że są koszty, a mbanku nie ma :-P lwia część ludzi w ogóle by nie wiedziała o czymś takim jak Skandia, gdyby ktoś ze Skandii do nich nie trafił.
Uczciwość sprzedawcy lub doradcy to osobna kwestia.