Tego pseudoministra chyba pogięło.. Podniesie ceny paliw, co odczują wszyscy, zlikwiduje odliczanie
VAT na samochody z kratką, co uderzy w małe przedsiębiorstwa, a do tego podniesie opłaty drogowe, które mogą zniszczyć większe firmy transportowe.
Doliczmy do tego dogorywającą kolej, której nikt nie zamierza ratować, kiepski stan dróg, które po zimie będą jeszcze bardziej dziurawe i mamy piękny obraz państwa kompletnie sparaliżowanego komunikacyjnie.
Gdzie CI idioci szukają oszczędności? Wśród tych co nam napędzają PKB? Czemu nie próbują oszczędzać na KRUSie, na ograniczeniu administracji, zlikwidowaniu wcześniejszych emerytur dla grup uprzywilejowanych?