dr woyy
/ 79.186.243.* / 2011-06-21 01:44
Biedrzycki - polecam, godne przeczytanie, zrozumiecie, dlaczego Abdulek, Płynacy i inni piszą to c o piszą....:)
Jeżeli zaczniesz patrzeć na wykresy jak na zachowanie tłumu i rozpoznawać jakie
emocje inwestorami w obecnej sytuacji szargają to właściwie nic Ci więcej nie jest
potrzebne. Temu właśnie ma służyć analiza techniczna wraz ze wszystkimi jej
narzędziami. Analizie tego, co czują teraz inwestorzy i dzięki temu określeniu, co
mają zamiar zrobić w przyszłości.
Wydaje się to bardzo proste, a jednak większość ludzi tej prostej rzeczy nie rozumie.
Zamiast sprzedawać na szczycie, kupują, a gdy kurs spada, czekają. W końcu
puszczają im nerwy i sprzedają praktycznie na samym dole korekty zaliczając
pokaźną stratę. Potem kurs jak na złość rusza w górę, ale inwestor już nie odkupuje
akcji bo czuje strach przed kolejną stratą i patrzy jak kurs akcji spółki rośnie,
przebija szczyt przy którym on kupował rosnąc dalej. Sam jednak pluje sobie
w brodę, że jednak nie odkupił akcji. Wiem coś o tym, ponieważ wiele razy to
przerobiłem we własnych inwestycjach.
Odkąd jednak zrozumiałem, że wykres to emocje ludzi, moja skuteczność znacznie
się poprawiła. Jeżeli Ty to zrozumiesz, w Twoim przypadku też tak będzie.