Rynek zbija. Mnie się wydaje, że nie sposób, po tylu komentarzach mówiących o zdyskontowaniu wszystkiego (niektórzy nawet WIII do tego wciągnęli), wierzyć, że dobre wieści wpłyną na kurs. Może wejście do mWIG40 da impuls w górę, ale innego typu niż relacje z samej spółki (tzn. produkcja, sprzedaż itp.). Nie będę pisać o odwróconych spodkach, ale kumpel, o którym pisałem, zaparł się i mimo to, że "ktoś tam" nie widzi spodka, mówi: jeśli ktoś nie widzi paraboli, to niech wykona przekształcenie do postaci liniowej i policzy współczynnik determinacji (cokolwiek to znaczy). Podobno ten współczynnik ma wartość 0,88, co oznacza, że tyle 88% danych uzasadnia twierdzenie, że kurs idzie po paraboli o ramionach skierowanych w dół.